Charles Manson nie żyje
Charles Manson zmarł wczoraj wieczorem w szpitalu więziennym w hrabstwie Kern w Kalifornii. 83-latek trafił do lecznicy w ubiegłym tygodniu, gdy jego stan znacznie się pogorszył. Był przywódcą sekty i seryjnym mordercą. Do więzienia trafił w 1971 roku za zorganizowanie swojego kultu - "Rodziny" i zabicie siedmiu osób.
Przestępca zmarł z przyczyn naturalnych - sprecyzowano w komunikacie, nie podając innych szczegółów dotyczących zgonu. Media donoszą, że Manson cierpiał na kilka chorób, a w styczniu był hospitalizowany z powodu intensywnego krwawienia jelitowego.
W latach 60. ubiegłego wieku Charles Manson był przywódcą sekty, odpowiedzialnej za serię zabójstw w Los Angeles, w tym znajdującej się w ósmym miesiącu ciąży amerykańskiej aktorki Sharon Tate, żony reżysera Romana Polańskiego.
Mansona nie było na miejscu zbrodni, ale m.in. za podżeganie do tego zabójstwa został skazany na śmierć. Gdy Kalifornia w 1972 roku zniosła karę śmierci, którą przywrócono w tym stanie kilka lat później, wyrok zamieniono na dożywocie.
Manson odsiadywał wyrok w więzieniu stanowym w Corcoran w specjalnej celi odizolowanej od reszty więźniów. Jak mówił w 1994 roku dziennikowi "Los Angeles Times" oskarżyciel Mansona, Vincent Bugliosi, "samo nazwisko Mansona stało się metaforą zła".
Jedno z ostatnich jego zdjęć przedstawia twarz mordercy z siwym zarostem z wciąż wytatuowaną przed laty na czole swastyką.
Manson już wcześniej przybywał w więzieniu, m.in. za stręczycielstwo. Na wolność wyszedł w 1967 roku i wtedy właśnie założył osławioną grupę "Rodzina" oraz stał się jej religijnym przywódcą. Członkowie "Rodziny" skupiali się głównie na kontemplowaniu przepowiedni o zbliżającym się Armagedonie.
W momencie szczytowego rozkwitu do "Rodziny" należało nawet 144 tysiące wiernych. Manson ostrzegał swoich wiernych przed murzyńską rewoltą i wielką rzezią białych mieszkańców USA. Gdy wyznaczony przez Mansona czas spełnienia przepowiedni minął, uznał on, że to właśnie "Rodzina" musi rozpocząć tę nieuniknioną rzeź. Jednym z pierwszych celów grupy była właśnie rezydencja Romana Polańskiego, a cała zbrodnia miała zostać tak przygotowana, aby wina za nią spadła na czarnoskórych mieszkańców miasta.
コメント(一部抜粋)
・
SZKODA Charliego. Miał fajny plan "Helter Skelter" wiedział, że murzyni są zbyt głupi do samodzielnego rządzenia.
・
Śmieć ze swastyką na czole, a nawet czubek nie wie że Hitler w pierwszej kolejności między innymi wziął się za psychicznie chorych. Dziwi mnie tylko że w więzieniu pozwolono mu dożyć do 83 lat.
・
Super ze gnój nie żyje .Tylko szkoda że gnój żył aż tyle lat.Dziwi mnie że za tak paskudnym chłopem szalały baby...nawet nie był przystojny w oczach miał jakie niedorozwój.
・
Po co mieszac fantastyczne istoty w morderstwa ludzi?