Szef MSZ dla "Polska The Times": Theresa May przyleci do Polski 21 grudnia
Brytyjska premier Theresa May z kilkoma ministrami przyleci do Polski 21 grudnia na konsultacja międzyrządowe - zapowiedział szef MSZ Witold Waszczykowski w dzisiejszym wywiadzie dla "Polska The Times".
W wywiadzie zauważono, że w pierwszym swoim expose w 2016 roku jako szef resortu Waszczykowski mówił o Wielkiej Brytanii jako o strategicznym partnerze UE, co okazało się nietrafione. Minister podkreślił, że nie jest to efektem "naszej polityki", a "karkołomnej polityki Davida Camerona, który postawił wszystko na jedną kartę i przegrał".
Waszczykowski zaprzeczył też, jakoby w expose sam postawił wszystko na jedną kartę. - Wspomniałem też o Niemczech, Francji i naszym regionie. A przecież z Wielką Brytanią cały czas będziemy blisko współpracować, choćby w kwestiach bezpieczeństwa, które są dla nas kluczowe - zauważył.
Dopytywany, czy jednak nie chciałby bardziej zniuansować tego przemówienia, Waszczykowski podkreślił, że - jak już wspomniał - "proponował grę na wielu fortepianach". - A Wielka Brytania to duże stabilne państwo, członek NATO, Rady Bezpieczeństwa ONZ, posiada broń atomową. Tym bardziej że nie zapowiada się, by tak reklamowany Trójkąt Weimarski zaczął wkrótce funkcjonować. Nasi partnerzy są dziś bardziej zajęci problemami wewnętrznymi - ocenił szef MSZ.
Na uwagę, że główną przeszkodą jest brak niemieckiego rządu, Waszczykowski zauważył, że "we Francji też dochodzi do reorientacji polityki". - Widać, że Paryż szuka nowego pomysłu na swoją politykę w Europie. A brytyjska premier z kilkoma ministrami przyleci do nas 21 grudnia na konsultacje międzyrządowe - zapowiedział.
W wywiadzie padło również pytanie o porównanie szefa polskiego MSZ oraz szefa brytyjskiej dyplomacji Borisa Johnsonsa do bohaterów popularnego filmu "Blues Brothers" - Jake'a i Elwooda. Minister został zapytany, czy to porównanie miało oznaczać, że obaj "działają równie nieortodoksyjnie, ale jednak skutecznie".
- Konteksty do tego można przypisać różne. On to mówił w formie żartu. To efekt tego, że kilka razy mieliśmy dłuższe, luźne rozmowy. Jest między nami chemia" - ocenił Waszczykowski. Na pytanie, czy Johnson tak lubi Polaków, Waszczykowski dodał: "I lubi Polskę, podobnie jak jego żona, która kiedyś spędziła kilka lat w Polsce ze swoimi rodzicami i ma świadomość, że jesteśmy ważnym krajem - mówił. - Wielka Brytania po Brexicie dalej będzie w Europie. Trwają poszukiwania partnerów do poszczególnych spraw sektorowych, na przykład obronność czy terroryzm - dodał.
コメント(一部抜粋)
・
Ten osiol zaproponowal wizy dla polakow do UK nawet sama May sie zdziwila
↑のコメントへの返信>Oraz ze zrezygnuje z praw Polakow w UK po Brexicie w zamian za pare rakiet. I ten rzad podobno reprezentuje interesy wyborcow. Jak to mozliwe zeby wlasny rzad wystepowal przeciwko wlasnemu narodowi, ktory go wybral?
・
W 1939 też latali do nas aby wmanewrować nas jak najszybciej wojne z Niemcami, której rezultatem była totalna rzeź narodu polskiego, a gdyby nie ruscy, to byłaby to rzeź ostateczna. Stali też być może za Chmielnickim, a w 19 wieku używali nas do osłabiania Rosji wbrew naszym interesom, czym pozbawili nas państwowości w 1831. Finlandia będąc wtedy w podobnej sytuacji rosła w siłę pod skrzydłami Rosji do dziś jej błogosławiąc za ten okres. Ale Finów nikt na bitwę pod Monte Cassiono by nie namówił. Oni by nawet nie mogliby zrozumieć o co namawiajacemu chodzi nie widząc zwazku miedzy bitwa, a sytuacją własnego kraju. Itd.