Basket Liga Kobiet: niespodziewana porażka lidera
W meczu 15. kolejki ekstraklasy koszykarek Wisła CanPack Kraków niespodziewanie przegrała we własnej hali z Energą Toruń 72:77. Była to pierwsza porażka Białej Gwiazdy, przerywająca serię trzynastu kolejnych zwycięstw.
Jeszcze po trzech kwartach nic nie wskazywało, że w hali przy Reymonta dojdzie do niespodzianki. Wiślaczki prowadziły bowiem 68:59, ale w ostatnich dziesięciu minutach zdobyły zaledwie cztery punkty, co przesądziło o ich przegranej.
Trener Krzysztof Szewczyk nie ukrywał, że przyczyną takiej postawy zespołu w tym meczu było zmęczenie. Krakowianki ostatnio miały bardzo napięty terminarz. W miony weekend rywalizowały w Gdyni o Puchar Polski, gdzie poległy w finale Aretego Bydgoszcz 53:77. W środę z kolei w spotkaniu Euroligi wygrały w Montpellier z tamtejszym zespołem 85:57 i tym samym przedłużyły swoje szanse na zajęcie szóstego miejsce w grupie, które da im prawo gry w ćwierćfinale Pucharu Europy.
- Nie ma co ukrywać – jesteśmy w dużym kryzysie fizycznym. Kiedyś to musiało nastąpić. To było dla nas dziewiąte spotkanie w przeciągu 24 dni. W piątek mieliśmy dopiero piąty trening w styczniu. To dla nas ciężki czas, ale musimy sobie z tym poradzić i wygrać dwa najbliższe spotkania. W środę gramy o awans do Pucharu Europy, a sobotę nie możemy sobie pozwolić na porażkę w lidze z Ostrovią, bo nasza sytuacja, w kontekście zapewnienia sobie pierwszego miejsca w sezonie zasadniczym, będzie zagrożona. Mimo tego zmęczenia końcówkę powinniśmy rozegrać trochę mądrzej, ale jak nogi nie niosą, to zawodniczki stają się nerwowe i podejmują głupie decyzje. Powtarzam jednak – nie mam pretensji do zespołu, bo walczył o zwycięstwo. Dla nas teraz najważniejszy jest odpoczynek, bo tego najbardziej brakuje – powiedział trener Szewczyk.
W meczu z Energą nie mógł on skorzystać z Sonji Greinacher, która wyjechała do Niemiec w sprawach rodzinnych. Nie zagrała także kontuzjowana Klaudia Niedźwiedzka. Obydwie te zawodniczki będą już do dyspozycji trenera w środę w spotkanie z Fenerbahce.
Dla toruńskiej drużyny zwycięstwo w Krakowie miało duże w aspekcie psychologicznym. W poprzedniej kolejce Energa przegrała we własnej hali z Artego Bydgoszcz 76:85, mimo że w pewnym momencie powadziła już różnicą 23 punktów.
- Po ostatniej klęsce z Artego wygrana w Krakowie pozwoli drużynie odbudować się psychicznie. Spodziewaliśmy się, że Wiśle będzie brakować świeżości. Współczuję trenerowi Szewczykowi, bo jego zespół gra co trzy dni, do tego dochodzą długie, męczące podróże, nie ma kiedy trenować, ale drugiej strony my zaliczyliśmy bardzo dobre zawody, choć jeszcze brakuje nam zgrania – ocenił trener Energi Algirdas Paulauskas.
W jego zespole najlepszą zawodniczką była Alexis Hornbuckle, która zakończyła mecz z 20 punktami, 6 zbiórkami i 3 asystami.
W następnej kolejce – 3 lutego Wisła zmierzy się na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, a Energa gościć będzie we własnej hali mistrzynie Polski - Ślęzę Wrocław.
Grzegorz Wojtowicz (PAP)
JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec: Robyn Parks 18, Egle Siksniute 13, Naketia Swanier 12, Marta Urbaniak 7, Agnieszka Fikiel 6, Michaela Stara 3, Stephany Skrba 2, Marta Dobrowolska 2, Ines Corda 2, Aleksandra Wojtala 0.
CCC Polkowice: Alysha Clark 17, Temitope Fagbenle 14, Artemis Spanou 13, Elina Dikeoulakou 12, Magdalena Leciejewska 10, Miljana Bojovic 7, Weronika Gajda 6, Antonija Sandric 6, Magdalena Idziorek 5, Angelika Stankiewicz 4.
Wisła CanPack Kraków: Giedre Labuckiene 18, Cheyenne Parker 16, Leonor Rodriguez 14, Maurita Reid 12, Magdalena Ziętara 6, Farhiya Abdi 4, Tamara Radocaj 2, Katarzyna Suknarowska-Kaczor 0.
Energa Toruń: Alexis Hornbuckle 20, Kelley Cain 18, Monika Grigalauskyte 13, Lauren Mansfield 11, Agnieszka Skobel 7, Miriam Uro-Nilie 4, Emilia Tłumak 3, Katarzyna Maliszewska 1, Melissa Diawakana 0.
InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp.: Paulina Misiek 25, Julia Rycikawa 19, Carolyn Swords 11, Natalie Hurst 10, Aleksandra Pawlak 5, Daria Stelmach 4, Magdalena Szajtauer 3, Beata Jaworska 0.
Basket 90 Gdynia: Kahleah Copper 18, Sofija Aleksandravicius 14, Kristine Vitola 14, Victoria Jankoska 8, Chantelle Handy 6, Jelena Skerovic 5, Amalia Rembiszewska 5, Jowita Ossowska 3, Anna Jakubiuk 2, Aneta Kotnis 0.